Marketing internetowy towarzyszy nam już niemal od 26 lat, jest to więc dział stosunkowo młody w porównaniu do pozostałych marketingowych narzędzi. Jednak mimo niedługiego stażu, jest to obecnie absolutny must have działalności promocyjnej niemal każdej firmy, w tym również szkoły językowej. Znane jest wiele terminów i haseł związanych z tym działem, ale czym właściwie jest marketing internetowy i jakie korzyści przynosi?

Na marketing internetowy składają się przede wszystkim:

  • Pozycjonowanie strony www
  • Google i Facebook Ads
  • SEO
  • Content Marketing
  • Email Marketing
  • Influencer Marketing
  • Video Marketing
  • Social media

W związku z tym, że jest to dziedzina, która nieustannie się zmienia, zwiększa się również zakres jej działania. Wszystko zaczęło się od marketingu tradycyjnego, jednak to co charakteryzuje marketing internetowy to fakt, że jest on interaktywny i dynamiczny. Oczywiście łączy się on bezpośrednio ze sprzedażą i taki powinien być efekt końcowy Waszej działalności w sieci, ale wiele firm zapomina o tym, że powinien być to starannie zaplanowany proces. Na jednym z webinariów usłyszałam ostatnio zdanie, które idealnie to podsumowuje: „Poznaj mnie, polub, zaufaj i zapłać”. Aby potencjalny kursant zdecydował się na kurs w Twojej szkole, musisz w pierwszej kolejności przeprowadzić go przez pierwsze trzy etapy. A więc zaczynajmy!

„Poznaj mnie”, czyli dlaczego fanpage na Facebooku to za mało

Mówiliśmy na ten temat już wiele razy, ale myślę, że powinien powstać na ten temat ( i z pewnością powstanie 😉 ) oddzielny artykuł. Argumentów jest cała masa, ale postaram się skupić na tych najważniejszych.

Chcę zapisać się na kurs językowy, więc odpalam wyszukiwarkę Google i wpisuję zagadnienie, które mnie interesuje, czyli szkoła językowa i miasto, w którym mieszkam, np. Warszawa. I co ukazuje się moim oczom? Lista stron www szkół językowych. Przeglądam pierwszą stronę, piątą, dziesiątą i ani słowa na temat Facebooka. Dlaczego? Tutaj wracamy do pierwszego punktu składowych marketingu internetowego, czyli pozycjonowania.

Pozycjonowanie

Najważniejsza funkcją pozycjonowania jest doprowadzenie do tego, aby Twoja strona wyświetlała się jak najwyżej w wynikach wyszukiwania na wpisaną frazę lub słowa kluczowe, w tym przypadku „szkoła językowa”. Może to być również „kurs angielskiego” czy „angielski biznesowy” w zależności od profilu działalności Twojej szkoły. Czy to oznacza, że nie można pozycjonować strony na Facebooku? Można, ale jest to zupełnie inne pozycjonowanie. Trzeba mieć na uwadze, przede wszystkim fakt, że to popularność fanpage określa jego pozycję w Google. Jest to możliwe, ale wymaga wiedzy, pieniędzy, systematyczności i zaangażowania. Pytanie tylko po co komplikować sobie proces, który można uprościć.

Ograniczanie się do Facebooka czy wizytówki w Google, są dobre dla szkół w pierwszych tygodniach czy miesiącach swojej działalności. Jeśli poważnie myślisz o swojej firmie, czas założyć stronę www. Dlaczego? Poniżej najważniejsze powody:

  1. Działasz na własnych zasadach. Strona www należy do Ciebie, więc to Ty decydujesz co się na niej znajduje. Dobrze wykonana i zoptymalizowana pod względem wytycznych Google strona zapewni Ci duży ruch klientów, którzy szukają Twojej usługi w sieci. Z kolei fanpage jest własnością Facebooka. Oznacza to, że może on zmieniać praktycznie wszystko: regulamin, widok strony, funkcjonalność , a także zarządzać Twoją społecznością, poprzez ograniczanie zasięgów i widoczności postów. Wszystko to w jednym celu: abyś wykupił dodatkową reklamę.
  2. Rola. Tak, można założyć profil firmowy na FB, ale pełni on zupełnie inną rolę niż witryna internetowa. Fanpage będzie idealny w roli budowania i promowania wizerunku oraz budowania społeczności. Będzie idealny do content marketingu i budowania relacji. Natomiast strona wwwn pełni rolę sprzedażową. To tutaj Twój klient podejmuje decyzje zakupowe, nie na FB.
  3. Przejrzystość. Powiedzmy, że chcesz dokonać zakupu. Na jaką witrynę wchodzisz? Założę się, że Twoją odpowiedzią nie był Facebook 😉 I słusznie! Decyzje zakupowe podejmowane są na stronach www. To tam Twoi potencjalni kursanci mają przejrzysty cennik, dowiadują się o sposobach nauczania, grafiku kursów oraz mogą wykonać test poziomujący.

Mogłabym tak w nieskończoność, ale mam nadzieję, że powyższe argumenty w zupełności wystarczą. Jak już wspomniałam, z pewnością powstanie oddzielny artykuł na ten temat, ponieważ wciąż jednak wiele szkół decyduje się na działalność sprzedażową wyłącznie na Facebooku.

„Polub”, czyli rola socialmediów i content marketingu

Content marketing są to wszelkie działania związane z tworzeniem treści, ale nie byle jakiej. W czasach, kiedy konkurencji jest coraz więcej, content marketing stał się swego rodzaju sztuką, o której powiedziano już wiele, ale najlepiej podsumowuje to chyba cytat Setha Godina, autora książek i bloga z zakresu marketingu: „Marketing nie dotyczy już rzeczy, które robisz, ale historii, które opowiadasz”. W gruncie rzeczy ma on rację, bo dokonując wyborów zakupowych, Twoim klientem kierują najczęściej emocje wywołane właśnie przez stworzoną przez Ciebie treść. Do contentu należą:

  • teksty na stronie interenetowej,
  • artykuły na blogach,
  • opisy przedstawiające kursy, lektorów i Twoją szkołę,
  • wpisy i posty w mediach społecznościowych.

Każda z tych treści odgrywa swoją rolę, od SEO poprzez budowanie wizerunku eksperckiego, więc warto zadbać o to, żeby były one odpowiednio dopracowane.

Pro Tip: Budując treść na odpowiednie kanały w social mediach pamiętaj o tym, że różne grupy wiekowe stanowią użytkowników poszczególnych kanałów:

  • Facebook – ma swoich zwolenników głównie wśród milenialsów (20-35 lat) oraz pokolenia X (36-49 lat),
  • Instagram – odbiorcami są najmłodsi użytkownicy, tak zwane Pokolenie Z (osoby urodzone po 1993 roku). Potrzebują oni stałej stymulacji i nazywani są „pokoleniem obrazkowym”,
  • TikTok – coraz bardziej popularna aplikacja, gdzie większość użytkowników jest w wieku 13-15 lat.

„Zaufaj”, czyli relacje kluczem do sukcesu

Na tym etapie dajesz się poznać jako ekspert w swojej dziedzinie i pokazujesz, że masz coś wartościowego do zaoferowania, zanim zaczniesz oczekiwać zakupu od strony kursanta. Pierwszym krokiem i oczywiście wizytówką Twojej szkoły jest strona internetowa. Jeśli jest profesjonalna i nowoczesna, to odpowiednio wywołuje wrażenie, że Twoja szkoła również taka jest.

Kolejną bardzo istotną rzeczą, są rekomendacje i opinie Twoich dotychczasowych kursantów. Zadbaj o to, żeby na stronie www Twojej szkoły była zakładka z opiniami i (co jest bardzo istotne) zdjęciami Twoich kursantów. Budujesz tym samym wiarygodność i dobry wizerunek. Możesz nagrać również film i udostępnić go w serwisie YouTube oraz socialmediach.

Możesz również prowadzić bloga eksperckiego o tym, jak się uczyć, jakie stosować techniki, jak odpowiednio dobrać kurs językowy. Jednak musisz koniecznie pamiętać o regularności wpisów. Możliwości jest bardzo wiele i tylko od Ciebie zależy jaki kierunek obierzesz. Przedstaw swoim potencjalnym kursantom efekty swoich działań, wtedy będą wiedzieli, że Twój content marketing to nie tylko posty, ale również doświadczenie poparte wiedzą. Dbaj o zadowolenie swoich kursantów zarówno przed zakupem, jak i po.

Dlaczego warto?

Jakie są najważniejsze korzyści z marketingu internetowego:

  1. Działa nawet kiedy śpisz. A to dzięki temu, że treści docierają globalnie i przez całą dobę.
  2. Masz wpływ na to, do kogo dotrze Twoja reklama. Dzięki możliwościom personalizacji grupy docelowej, wiesz, że Twoje działania mają sens i dotrą tam gdzie powinny.
  3. Budujesz relacje ze swoimi kursantami. Jeśli Twoi klienci czują się dobrze w Twojej szkole, nie skusi ich nawet niższa cena konkurencji.
  4. Optymalizacja kosztów. To Ty decydujesz ile ostatecznie wydasz na działania w sieci i jakie będą tego efekty.
  5. Możesz mierzyć skuteczność swoich działań.

Brzmi obiecująco prawda? Jak to wszystko osiągnąć opowiemy krok po kroku w kolejnych artykułach, a będzie dużo wartościowej wiedzy, bo nadszedł czas na miniserię „Poradnik Managera”.

Na koniec kilka słów, od LangLion dlaczego właściwie powstał ten cykl. Sprzedaż jest procesem. Idealnie zaprojektowany pozwala przewidywać i planować osiągnięte wyniki. Często słyszymy od właścicieli szkół, że nie są w stanie przewidzieć co będzie za miesiąc i jak potoczy się okres wakacji. Część z Was decyduje się wrócić do tematu dopiero we wrześniu przed rozpoczęciem roku szkolnego. Skąd mam wiedzieć co będzie dalej? To proste, na podstawie kalkulacji z poprzednich lat/ miesięcy i obserwacji rynku. Jeśli wiem ile handlowiec/ promotor ma konwersji z leada do szansy sprzedaży, wiem ile przychodzi osób ze strony, z formularza na stronie www i wiem ile potrzebuję, aby szkoła mogła sprawnie funkcjonować, to jestem w stanie planować przyszłość. A jak tego dokonać, dowiesz się krok po kroku czytając kolejne artykuły 😉