Możliwości intelektualne oraz emocjonalne grupy dorosłych uczniów (19+) są na tyle wyraźne, że nauczyciele przeważnie twierdzą, iż nie mają problemów z ich nauczaniem. Jednakże to właśnie ta grupa uczniów jest najczęściej „migrującą” pod względem zmian szkół językowych, najbardziej niestabilną i taką, o którą trzeba się najmocniej postarać planując marketing szkoły językowej oraz zarządzanie kursami.
Wiele szkół popełnia błąd projektując kursy dla dorosłych, które nie uwzględniają potrzeb komunikacyjnych i zainteresowań klientów. Wtłaczają ich niemal w ramy ustalonego, stosowanego od lat planu zajęć, który ponoć jest skuteczny.
Niejednokrotnie, nawet jeśli szkoła obieca konkretny efekt nauki na koniec kursu, może to być niedostateczny argument, jeśli w jego trakcie nie będą spełniane podstawowe oczekiwania ucznia. Mogą być one związane z ich planami na przyszłość, hobby lub oczekiwaniami zawodowymi. Niezwykle cenne będzie zebranie tego typu wywiadu przed przystąpieniem do projektowania zajęć dla danej osoby lub grupy.
Nieco problematyczną może być także sytuacja, gdy szkoła realizuje kurs językowy dla instytucji lub firmy, a ta przedstawia swoje oczekiwania, które okazują się rozbieżne z oczekiwaniami kursantów. Bardzo często, zajęcia, które finansuje zakład pracy, uczniowie pragną wykorzystać także do zaspokajania prywatnych ambicji językowych. Nie ma w tym nic złego i warto wówczas w całościowy plan zajęć wpleść elementy, których oczekiwaliby uczniowie. Pamiętajmy, że to oni będą potem szerzyć informację na temat Twojej szkoły wśród swoich znajomych. To oni też będą przekazywać opinię o całym kursie swoim przełożonym.
Jeśli w grupie znajdują się osoby, których oczekiwania mocno się różnią, warto spisać każdą potrzebę i stworzyć taki plan, który, w mniejszym lub większym stopniu wychodziłby im wszystkim na przeciw. Zarówno podróżnicy, jak i biznesmani powinni znaleźć w nim coś dla siebie. Musi być on jednak na tyle pomysłowy, że pokazywałby wszystkim uczestnikom grupy możliwości wykorzystania danego zagadnienia językowego w ich indywidualnych przypadkach. Chodzi o to, by nikt nie został pominięty, podczas realizacji jego potrzeby językowej, a także by uświadomić pozostałym, że każda umiejętność może być przydatna również dla nich.
Nauczanie dorosłych nie jest jednak tak proste, jak może się wydawać. Oto kilka przykładów trudności, z którymi Twoi nauczyciele muszą się na co dzień zmagać:
– dorośli nie mają czasu lub nie chcą odrabiać prac domowych,
– dorośli nie mają czasu lub nie chcą powtarzać w domu ostatnio przerobionego materiału,
– dorośli obawiają się śmieszności i krytyki,
– dorośli mają swoje przyzwyczajenia, wyniesione z czasów szkolnych lub nauki własnej i nie zawsze można ich nakłonić do udziału w innych metodach, do których nie mają zaufania.
O tym, jak sobie radzić w takich sytuacjach w nowoczesnej szkole językowej, już niebawem w Strefie Managera.
Zobacz pozostałe części cyklu:
Część 1: stare metody jak nowe
Część 2: Opracowanie programu nauczania