e-learning

Nieważne, czy masz budżet 0 złotych, czy kilkadziesiąt tysięcy złotych – Ty też możesz wprowadzić nauczanie on-line do swojej szkoły językowej. Dowiedz się, jak to zrobić.

Coraz więcej szkół dostrzega potencjał w e-learningu, co wynika z rosnącego popytu na tego typu usługi. Sieć jest dla wielu Polaków naturalnym miejscem do nauki, a poznawanie języków obcych on-line stało się realną (czy może raczej – wirtualną) alternatywą dla nauki stacjonarnej.

Nauczanie przez Internet jest skutecznym sposobem na ograniczenie kosztów działalności oraz poszerzenie grupy docelowej. Ma to znaczenie zwłaszcza w dobie masowej emigracji z kraju. Polacy pracujący za granicą mieszkają często w małych miasteczkach, gdzie na ogół nie mają dostępu do stacjonarnych kursów.

Lekcje przez Skype

Dobrym rozwiązaniem dla stawiających pierwsze kroki w nauczaniu on-line jest wykorzystanie telefonii internetowej, np. Skype. Najbardziej podstawowe funkcje tego programu – videorozmowa i chat – są dostępne za darmo. Po wykupieniu opcji Premium możemy też prowadzić lekcję z większą liczbą osób w formie videokonferencji.

Świetnym uzupełnieniem Skype jest darmowe narzędzie Google Docs. Dzięki niemu można w trakcie lekcji udostępniać uczniom pliki – np. ćwiczenia – i na bieżąco obserwować ich pracę.

Lektorzy mający styczność z nauczaniem przez Skype podkreślają, że zdalne lekcje są bardziej męczące dla obu stron, niż tradycyjne. Nauczyciel musi być do takich zajęć bardzo dobrze przygotowany – najlepiej mieć rozpisany scenariusz niemal co do minuty wraz z przygotowanymi materiałami. Powinien też posługiwać się jasnymi i prostymi zdaniami, zwłaszcza tłumacząc gramatykę lub inne bardziej złożone kwestie.

Platformy e-learningowe

Jeszcze więcej możliwości nauczania z wykorzystaniem sieci dają platformy e-learningowe. Uczniowie mogą dzięki nim mieć dostęp do ćwiczeń i całych e-kursów, a także konsultować się z lektorem czy rozmawiać z innymi uczniami. Ich postępy mogą być na bieżąco monitorowane i raportowane przez nauczyciela.

Decydując się na nauczanie on-line w swojej szkole możemy wykupić dostęp do istniejącej platformy e-learningowej. Na rynku istnieje wiele firm, które dostarczają gotowe rozwiązania, pobierając opłaty na zasadzie abonamentu, którego koszt waha się od niecałych 100 złotych do kilkuset złotych miesięcznie. Możemy też zamówić stworzenie dla nas platformy od podstaw. Ta druga opcja jest naturalnie droższa (konieczny jest wydatek rzędu od kilku do kilkunastu tysięcy złotych), ale daje za to pełną swobodę w kształtowaniu takiego narzędzia. Dzięki temu otrzymujemy produkt idealnie odpowiadający naszym potrzebom.

Inwestycje w sprzęt

Jeżeli jesteśmy gotowi zainwestować dodatkowo kilkanaście tysięcy złotych w odpowiednie wyposażenie szkoły, możemy zaoferować zajęcia w formie webinarium z wykorzystaniem tablic multimedialnych. Taką lekcję lektor prowadzi w oparciu o prezentację, może też robić notatki na tablicy, a wszystko to wyświetla się na ekranach uczestników szkolenia. Uczniowie również mogą zdalnie pisać na tablicy, a lektor zarządza całą lekcją i ma możliwość uruchamiania kolejnych zadań i decydowania, kto w danej chwili może zabrać głos. Z takiej formy nauczania można skorzystać także przy pomocy Platformy LangLion. Więcej o tej funkcji można przeczytać na blogu.

Blended learning

A gdyby tak połączyć to, co najlepsze z obu światów – nauczania stacjonarnego i on-line? Takie metody już funkcjonują pod nazwą blended learning. Polegają one na tym, że część kursu uczniowie odbywają w sieci, a część – w ramach zajęć stacjonarnych. Dzięki temu mają wygodny dostęp do materiałów multimedialnych i uczą się w dogodnym dla siebie czasie. Mogą też jednak spotykać się twarzą w twarz z lektorem i innymi kursantami i ćwiczyć to, o co w uczeniu się języków chodzi najbardziej – żywą komunikację z drugim człowiekiem.

A jak to wygląda u Was? Uczycie on-line, czy tylko w realu?