20141106_inteligencja_emocjonalna

Bez dobrej znajomości języka nie można być lektorem. Bez umiejętności zarządzania – szefem. To jasne 🙂 Jednak to nie wszystko. Jednym sukcesy zawodowe przychodzą łatwiej a innym trudniej. Niektórzy są rozchwytywani przez pracodawców i kursantów a inni nie. Dlaczego? Jak to się dzieje? Co sami możemy zrobić, aby wpaść w tę pierwszą kategorię? Te pytania zadajemy sobie wszyscy, choć niektórzy jedynie w duchu 😉 Dlatego postanowiliśmy poszukać na nie odpowiedzi.  

Teraz najchętniej zapytalibyśmy Was ile osób kojarzy pojęcie inteligencji emocjonalnej. Czy wiecie co kryje się pod tym pojęciem? Jak może przydać się w codziennym życiu, zarówno zawodowym, jak i prywatnym? Mimo, że odpowiedzi nie uzyskam, zachęcam aby każdy odpowiedział sobie na nie samodzielnie. A teraz do rzeczy.

Człowiek i jego talenty od dawna fascynowały ludzkość. Historia świata pisana jest chęcią zrozumienia otaczającego świataNormalną tendencją jest również zmierzanie do lepszego poznania samego siebie. Dlatego powstały testy na inteligencję (tzw. IQ), które badają przede wszystkim umiejętność logicznego myślenia i wyciągania wniosków. Z czasem okazało się jednak, że zbadanie IQ, to za mało, żeby na jego podstawie określić, czy dana osoba osiągnie sukces np. w życiu zawodowym. Naukowcy udowodnili, że jest wiele rodzajów inteligencji, związanych z różnymi umiejętnościami, nie tylko rozwiązywaniem zagadek logicznych.

Jednym z nich jest inteligencja emocjonalna (tzw. EQ lub EI), czyli umiejętność rozpoznawania stanów emocjonalnych własnych oraz innych osób. To także zdolność wykorzystywania własnych emocji w sytuacjach społecznych i radzenie sobie ze stanami emocjonalnymi innych osób. Inteligencja emocjonalna to także empatia, czyli zrozumienie emocji innych osób. Tak brzmi teoria. A jak wygląda praktyka? Czy wiesz dlaczego inteligencja emocjonalna jest ważna? Osoba o wysokiej inteligencji racjonalnej (IQ), ale niskiej emocjonalnej może bardzo źle radzić sobie w życiu zawodowym. Dzieje się tak dlatego, że trudność w budowaniu relacji z ludźmi blokuje jej karierę. Ma zdolności, wiedzę i umiejętności, ale nie potrafi się odpowiednio skomunikować, dogadać z zespołem czy kursantami. W efekcie jej działania spotykają się z oporem, odmowami – po prostu ze skutkiem przeciwnym do zamierzonego. Skrajnym przypadkiem takich osób są np. psychopatyczni seryjni mordercy. Pamiętasz postać Hannibala Lectera z „Milczenia owiec”? To jest właśnie przykład bardzo inteligentnej i wykształconej osoby, która zupełnie umie rozpoznać emocji i nie nie liczy się z uczuciami innych osób. W przypadku tej postaci korelacja między tymi dwoma rodzajami inteligencji jest zerowa.

Zastanawiasz się po co inteligencja emocjonalna lektorowi, który naucza języka? Przecież uczniowie nie muszą lubić nauczyciela. Mają poznać język. Stąd przede wszystkim nauczyciel musi być dobrym znawcą języka i poprawnym dydaktykiem. Jednak o ile merytoryka jest bardzo ważna, o tyle warto pamiętać, że nauczanie, to nie tylko książki, ćwiczenia i testy, ale także relacje międzyludzkie. Uczniowie nie będą chcieli uczyć się od kogoś, kogo po prostu nie lubią.

Z tym lubieniem w szkole językowej nie jest tak do końca jednoznacznie. Przecież nie chodzi o to, żeby lektor przez całe zajęcia żartował, starał się na siłę przypodobać uczniom i obniżał poziom zajęć, aby zadowolić kurantów. Jak więc to zrobić? Tutaj z pomocą przychodzi właśnie inteligencja emocjonalna. Dzięki odpowiednim umiejętnościom oprócz prowadzenia metodycznych zajęć, lektor stara się zauważać i rozpoznawać emocje kursantów, rozumieć i reagować na nie. Dobry lektor szanuje swoich uczniów i wyraża to własną postawą. Zwraca uwagę na nich, wchodzi w interakcję, stara się pomóc przezwyciężyć trudności w nauce. Nikt nie jest idealny. Osoba o wysokiej inteligencji emocjonalnej wie o tym doskonale. Rozpoznaje jeśli robi coś słabo lub po prostu źle. Potrafi przyznać się do tego sama przed sobą, ale też przeprosić swoich kursantów, ponieważ wie, że taki gest jest oznaką siły, a nie jak czasem się zakłada – słabości.

Nie też sensu udawać, że to jest łatwe. Inteligencja emocjonalna wymaga od nas wiele pracy. Zdarza się tak, że lektor nie przepada za swoimi uczniami. To normalne, że można nie lubić kilku. Ba! Można nie znosić całej grupy. Cały trick polega na tym, że osoba o wysokiej inteligencji emocjonalnej rozumie skąd bierze się jej niechęć, potrafi się z nią pogodzić i dalej efektywnie skupić się na powierzonej misji edukacyjnej. Taka osoba rozumie, że uczniowie potrzebują mistrza, który jest dla nich wzorem i który w nich wierzy. Z niekonstruktywnej krytyki nie wynika nic pozytywnego. Jej jedynym efektem jest przysłowiowe „podcięcie skrzydeł”, osłabienie motywacji i budowanie antypatii.

W tym temacie polecam wypowiedź z jednej z konferencji TED, opowieść Rity Pierson – inspirującej nauczycielki o 40-letnim stażu:

W minionym tygodniu pisaliśmy już o tym, jak skutecznie motywować kursanta. Inteligencja emocjonalna wspiera w tej mierze pracę lektora, pomaga w nawiązywaniu relacji i motywowaniu do nauki. Bardzo ważny jest sposób przekazywania wiedzy. Jeżeli podawana jest z pasją i zaangażowaniem, w formie ciekawej historii, w uczniach budzą się emocje, a emocje ułatwiają zapamiętywanie faktów.

Chcesz zobaczyć mistrzów opowiadania angażujących opowieści? Idź na koncert gwiazdy rocka i zobacz jak „steruje” tłumem. Tu możesz zobaczyć absolutnego mistrza, który robi bardzo proste rzeczy, ale dzięki niezwykłej pasji panuje nad tłumem blisko 100 tys. ludzi:

Najfajniejsze jest to, że o ile współczynnik IQ jest mniej więcej czymś stałym, o tyle nad inteligencją emocjonalną można i warto pracować. Pozytywne efekty takiego rozwoju są odczuwalne, gwarantujemy.

Do tej pory skupialiśmy się głównie na przedstawieniu tematu z perspektywy lektora, ale opisane mechanizmy dotyczą także innych sytuacji. Z pogłębiania swoich umiejętności w zakresie EQ skorzysta też manager czy dyrektor szkoły. Według ekspertów zajmujących się biznesem, tym co wyróżnia wybitnych prezesów firm od przeciętnych jest właśnie inteligencja emocjonalna, dzięki której najlepsi stają się prawdziwymi liderami.

Kluczem do sukcesu jest słuchanie i rozumienie – uczniów, podwładnych, przedstawicieli konkurencji. Dzięki uważnemu słuchaniu i obserwacji wychwycisz kierunek zmian w biznesie, a dzięki umiejętnemu wyciąganiu wniosków zwiększysz efektywność prowadzonego biznesu. Nawet Steve Jobs, który decyzje podejmował samodzielnie, bardzo uważnie obserwował kierunki rozwoju pokrewnych branż, np. pamięci przenośnych, albo designu samochodów i wnioski przenosił na swoje produkty.

Aby słuchać dobrze, musisz być otwarty na różne opinie i czasem odmienne perspektywy – lektorów w różnym wieku, uczących różnych języków, uczniów na różnych poziomach nauczania, ale także taksówkarza czy znajomego lekarza. Tylko w ten sposób poznasz pełne spektrum opinii, nie zamkniesz się tylko w kręgu dyskusji metodyków języka angielskiego dla dorosłych. I nie bój się odrzucić rozwiązań, które przez lata się sprawdzały – ich czas kiedyś minie, więc bądź gotów na zmiany.

Na koniec chcielibyśmy, abyście samodzielnie sprawdzili jak wygląda u Was sprawa z inteligencją emocjonalną. Możecie wypełnić prosty i dość szybko test, który da Wam obraz tego, ile czeka Was jeszcze pracy nad samymi sobą 😉 Test został stworzony przez Daniela Golemana, jednego z twórców koncepcji inteligencji emocjonalnej. Znajdziecie go pod tym linkiem: TEST INTELIGENCJI EMOCJONALNEJ.

Zachęcamy do podzielenia się wynikami i przemyśleniami na temat uzyskanych wyników w komentarzach 🙂