Jak pilot potrzebuje współrzędnych lotu, a polityk – wyników sondaży, tak dla menagera szkoły językowej w codziennej pracy niezbędne są dane opisujące jej działanie.
Wielu właścicielom szkół językowych wydaje się, że dopóki przynoszą one zysk, sytuacja jest pod kontrolą. Skoro poszczególne kwartały udaje się zamknąć „na plusie”, to nie ma powodów do zmartwień. Nie warto więc poświęcać czasu na badanie sytuacji szkoły, zwłaszcza, że zawsze jest tyle pilnych spraw do załatwienia „na już”.
Takie podejście może się jednak okazać kosztowne. Po pierwsze, zawsze warto szukać rozwiązań, dzięki którym szkoła może prosperować lepiej niż dotychczas. Nie analizując danych na temat jej działania możesz stracić wiele szans i możliwości, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Po drugie, dobrze jest trzymać rękę na pulsie i eliminować wszelkie problemy zanim przekształcą się one w poważny kryzys.
Dlatego regularnie badaj działanie szkoły w co najmniej trzech wymiarach: obsługi klientów, kwestii metodycznych i administracji.
Poznaj klienta swego
Staraj się jak najlepiej poznać swoich klientów, bo to dla nich i dzięki nim działasz. Zbieraj dane demograficzne, badaj ich motywacje i potrzeby. Spróbuj też przyjrzeć się temu, w jaki sposób kursanci korzystają z twoich usług. Czy interesują ich krótkie, intensywne kursy po których kończą współpracę, czy może raczej decydują się na długotrwałą kontynuację? Zbadaj też w jaki sposób klienci do ciebie trafili oraz co sprawia, że następuje skuteczna konwersja z leadów na klientów.
Doskonaląc techniki zbierania danych o klientach zwróć uwagę na to, żeby nie być nachalnym. Pytaj o rzeczy, które naprawdę ci się przydadzą w planowaniu swoich działań. Pamiętaj też o przepisach regulujących gromadzenie danych osobowych. Nigdy nie udostępniaj danych innym podmiotom bez wyraźnej zgody osób, których one dotyczą. Twoi klienci powierzając ci informacje na swój temat obdarzają cię zaufaniem – nie możesz go zawieść!
Dbaj o jakość usług
Konkurencja na rynku szkół językowych jest ogromna, dlatego bardzo ważne jest ciągłe dbanie o wysoki poziom merytoryczny kursów. Dlatego też koniecznie gromadź i porównuj dane na temat lektorów. Sprawdzaj ich zaangażowanie. Czy przychodzą na zajęcia przed czasem? Czy są dobrze przygotowani? Jak często sięgają po dodatkowe pomoce naukowe czy materiały multimedialne? Koniecznie zbieraj też opinie kursantów o lektorach i nie wahaj się omawiać ich wspólnie z osobą, której one dotyczą.
Czuwaj też nad tym, czy program poszczególnych kursów jest faktycznie realizowany. Porównuj jak to wygląda na kursach intensywnych, a jak na semestralnych, a także w małych i dużych grupach.
Administracja głupcze!
Elementem, którego nie można pomijać przy gromadzeniu różnego rodzaju danych o działaniu szkoły, jest jej administracja. Narzędziem, które warto wykorzystać w pierwszej kolejności jest platforma LangLion. Korzystając z niej, można łatwo analizować takie kwestie jak liczba zapisów oraz ewentualnych rezygnacji, terminowość wpłat czy rentowność poszczególnych kursów.
Żeby dobrze zarządzać szkołą językową, trzeba mieć dostęp do danych dzięki którym będziemy w stanie podejmować odpowiednie decyzje. Nie zapominajmy więc o ich zbieraniu, analizowaniu i wyciąganiu wniosków. Pamiętaj – te dane są jak drogowskazy. Dzięki nim będziesz mieć pewność, że twoja szkoła nie schodzi z właściwego kursu.
A wy jakie macie sposoby na trzymanie ręki na pulsie?